Motorówka Cobalt trafiła do nas z USA, po sezonie huraganów.
Było dużo szpachlowania, szlifowaniem i wyprowadzania papierami wodnymi, ale było warto.
Poza pracami kadłubowymi dużo czasu zajęło odratowywanie zalanego silnika i położenie nowej instalacji elektrycznej.
Nasi zaprzyjaźnieni specjaliści od silników i elektryki mieli pełne ręce roboty.